Forum Forum fanów Davida Bowiego

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czego teraz słuchacie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 71, 72, 73  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Davida Bowiego Strona Główna -> Let's Dance
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smith
The Man Who Sold the World


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:51, 20 Kwi 2008    Temat postu:

smith napisał:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 12:20, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Powrót do góry
smith
The Man Who Sold the World


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:46, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 12:32, 22 Kwi 2008    Temat postu:

smith napisał:
smith napisał:



pan american jest swietny...Ja nawet wole od Labraford. Ostatnią płyte wydał Mosz.Polecam większośc rzeczy z ich stajni bo według mnie ten mały label zrzesza najciekawsze rzeczy z tego co sie teraz dzieje w elektronice/ambiencie .

[link widoczny dla zalogowanych]

Zresztą Radian pewnie znasz... a to label jednego z członków.

Znasz Fenesza? Jesli nie to polecam jego Venice...powinno ci podejsc.Zresztą znają się z Pan Americanem powstał nawet utwór dedykowany Fenneszowi 'Doktor Christian' bodajże :F.
-----------------------------------------------------------------------------------

Ja sie relaksuje po Neubautenowym koncercie ;P przy pierwszych Tindersticksach .





Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 12:36, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 12:46, 22 Kwi 2008    Temat postu:



Kocham tą płytę. Rzecz w sam raz dla mnie - nie wyobrażam sobie życia bez klawiszy...
Powrót do góry
smith
The Man Who Sold the World


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:11, 22 Kwi 2008    Temat postu:

O Radianie słyszałem tylko. Chcialem sobie kiedyś posłuchać, bo byli na OFFie rok temu, ale koniec końców zapomnialem. Fennesza znam, ale póki co nie miałem nastroju na słuchanie jego Endless Summer. Ulrich Schnauss mi sie bardzo podoba, z tych panów z grupy niemieckojęzycznej. I wytwórnia Morr jest ciekawa.
Co do Pan Americana - to myślałem że mi sie nie spodoba. Nie lubie Tortoise czy Slinta a to najważniejsze zespoły spod Kranky. No ale na szczęśćie stało się inaczej.
Dobra zapuszczam Autchre, bo kiedyś trzeba to sprawdzić.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 14:26, 22 Kwi 2008    Temat postu:

smith napisał:
O Radianie słyszałem tylko. Chcialem sobie kiedyś posłuchać, bo byli na OFFie rok temu, ale koniec końców zapomnialem. Fennesza znam, ale póki co nie miałem nastroju na słuchanie jego Endless Summer.


Najlepszy koncert na Offie to było wlasnie Radian:] (przynajmniej dla mnie).Wystrzegaj sie pierwszej dużej plyty 'tg11' bo moim zdaniem nie zabardzo wyszła i zle sie tego słucha(a p[ierwsza EP'ka jest o dziwo swietna i zupelnie inna)...Jak cie najdzie to sprawdz Juxtaposition albo rec.extern (już nie dlugo powinna byc nowa plyta wiec pewnie ci sie sami przypomną)

Radian Live---> http://www.youtube.com/watch?v=tYi7JDI8hPg


Fennesza polecam 'Venice'(powinno cie bardziej zaapsorbowac) a autechre LP5(najczesciej sluchalem)...chodz calej dyskografi nie znam. Jeszcze taki Live bardzo lubiłem z ciekawą nazwą ''All Tomorow Parties'':]

ps.a Pan American to juz inna bajka calkowicie niz Labraford...postrokowatosci sie niema co spodziewac... pan raczej w strone ambientu szumiącego zmierza(wlasnie fennesza czuc u niego,Alva Noto i innych z gliczowej szumiącej sceny).Piekna przemyslana muzyka...I ten Labrafordowski ropdowód mu pomaga bo jednak wymyka sie klasyfikacją i mimo podobieństw to sztampy i krępujących ram u niego nie znalazlem.

---------------------------------koniec Offtopu------------------------------------

U mnie dalej Tindersticksy pierwsi:P


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:54, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 14:40, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Powrót do góry
smith
The Man Who Sold the World


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:01, 22 Kwi 2008    Temat postu:

No fakt, dużo tam szumu, jeśli to sie nazywa glitch, to dużo glitchu ; ) ostatnio próbuje takich dziwactw ambientowych. Tim Hecker - bardzo ciekawe Haunt me.
Z Autechre kiedyś sie pobawię. Musze mieć czas. A Fennesza to wiem że muszę te dwie płyty przesłuchać. Tyle że gdy słuchałem ES to było to wtedy, gdy szum mnie bardzo wkurwiał. Teraz mam większy zakres tolerancji muzycznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 15:18, 22 Kwi 2008    Temat postu:

smith napisał:
No fakt, dużo tam szumu, jeśli to sie nazywa glitch, to dużo glitchu ; ) ostatnio próbuje takich dziwactw ambientowych. Tim Hecker - bardzo ciekawe Haunt me.
Z Autechre kiedyś sie pobawię. Musze mieć czas. A Fennesza to wiem że muszę te dwie płyty przesłuchać. Tyle że gdy słuchałem ES to było to wtedy, gdy szum mnie bardzo wkurwiał. Teraz mam większy zakres tolerancji muzycznej.


Najlepsze okreslenie jakie czytalem to 'Wytekstórzony Glitch' Very Happy ja sie staram unikac bo niewiele mówi...szumiący ambient cos opisuje przynajmniej.Moja znajoma mówi 'chujnia i piski' i to jest bardziej opisowe niż Glitch:P.

Tim Hacker jest zajebisty zaczołem sie wkręcac w taką muze słuchając wlasnie jego 'Harmony in Ultraviolet'. William Basinski w puzniejszym czasie tez cie zaciekawi obstawial miedzy innymi Diamande Gallas i Antonego Hegarty...Trza miec do tego wszystkiego cierpliwowsc ale jak sie wkrecisz to cięrzko wylesc i oderwac sie od tego siwata zupełnie innych dzwięków(niektórzy poprostu tego nie słyszą).Potem jak ktos do ciebie przyjdzie i bedziesz akurat słuchał to bedzie pytal czy ci sie glosniki nie psują przypadkiem:D.

--------------------------------------------------------------------------

U mnie świeżutka koncertówka Di6(nawet niemam pojecia czy oficjalna.Przed chwilą ruskie rzuciły).

Death In June - Black Angel Live (2008)



Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 7:30, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Powrót do góry
smith
The Man Who Sold the World


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:09, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Nie ogarniam wielkośći Disintegration Loops Basinskiego. 60 minut niczego jak dla mnie. Na Melancholii jest ciekawie, ale te 'loopy' nie są zbyt atrakcyjnie. Podobnie z płytą Earth - Earth 2.Nie lubię gdy ów szum jest jednostajny i nic sie z nim nie dzieje. Szum w sensie ambient/drone/glitch.



die POPpe Very Happy


Ostatnio zmieniony przez smith dnia Śro 9:10, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 14:51, 23 Kwi 2008    Temat postu:

smith napisał:
Nie ogarniam wielkośći Disintegration Loops Basinskiego. 60 minut niczego jak dla mnie.


Wkrec sie w to i posluchaj za jakis czas...

U mnie Bootleg Neubautenów z wawy:]

jak ktos by chcial neubautenów:

[link widoczny dla zalogowanych] cd 1

[link widoczny dla zalogowanych] cd 2

jakosc srednia na jeża...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:54, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 15:20, 23 Kwi 2008    Temat postu:



"Rhayader" i "Rhayader goes to town", moje ulubione Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:45, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 23:34, 23 Kwi 2008    Temat postu:



Seelenlicht - Gods And Devils [2008]


This stunning debut release from Troy Southgate (H.E.R.R. / Horologium) and Butow Maler (Kammer Sieben) contains 14 darkly satirical compositions that strip bare the mechanism of human nature and the madness of the contemporary world. There are bittersweet excursions into social conformity, mass apathy and mindless consumerism, as well as Gothic murder ballads, an ode to nature in the raw and a devastatingly powerful tribute to Hermann Hesse's landmark novel, Demian. Comprised of electronic, folk and neoclassical elements, this album is brimming with originality, enthusiasm and creativity. Features guest appearences from Herr Twiggs (Kammer Sieben), Maria Southgate (H.E.R.R.) and Eustacia Vye (Horologium).[/img]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:34, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Davida Bowiego Strona Główna -> Let's Dance Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 71, 72, 73  Następny
Strona 13 z 73

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin