Forum Forum fanów Davida Bowiego

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego Bowie jest tak mało popularny w Polsce?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Davida Bowiego Strona Główna -> Let's Dance
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lydia
Sons of the Silent Age


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:06, 16 Sty 2013    Temat postu: Dlaczego Bowie jest tak mało popularny w Polsce?

Nie dopatrzyłam się takiego tematu, ale jak już 2 osoby zaczęły dyskusję, to tworzę, bo rzecz jest interesująca na większą pogadankę.

Myślę, że spostrzeżenia użytkownika rvs w temacie Teraz Rockowym są bardzo trafne.
Poza tym dodam coś od siebie. David trafił do szerszej publiki w Polsce w latach 80, kiedy to wydał "Let's Dance". Moja mama potwierdziła i powiedziała, że kojarzy Bowiego głównie właśnie z popowej działalności. O innych dokonaniach Bowiego nie miała pojęcia. Gdzie był David wcześniej to ja nie wiem. Nie żyłam w tamtych latach, ale z tego co czytałam i z tego co mi mówiono, to w kształtowaniu świadomości muzycznej bardzo ważne było polskie radio.. program trzeci. Widocznie zbyt mało puszczali w nim muzyki mistrza i niestety Bowie nie zdobył takiej wielkiej popularności jak wtedy Dire Straits, Led Zeppelin, Rolling Stonesi itd. którzy zdobywają teraz Top Wszech Czasów.
Coś chyba poszło nie tak, bo potem był ten niedoszły koncert Bowiego w Polsce na który sprzedała się porażająco mała ilość biletów Sad
Wielki, ale zapomniany Bowie w Polsce, to coś co mnie zawsze zastanawiało, bo przecież Bowie nie zrobił niczego złego, a nawet zainspirował się polskimi nagraniami i stworzył "Warszawę". Polacy powinni go kochać, no! Czasami zastanawiam się czy Bowie czasem nie był dla nas zbyt obcy i zbyt dziwny. To chyba nie był zbyt dobry czas dla niego Sad No ale przecież lata 00" to był idealny czas i też ani większej popularności mistrz nie zdobył, nie mówiąc o koncercie. Pamiętam też jakim wielkim wydarzeniem było dla mnie pojawienie się mało istotnej wzmianki o Bowiem w TeleTygodniu czy innej gazecie hehe Smile
Nie wiem, może ktoś kto żył w tamtych czasach powie coś więcej.


Polskie strony o Bowiem były, ale się zmyły pewnie z powodu nikłej popularności, a wartościowych artykułów też jest niewiele. Ciesze się jednak, że jest pewna grupa osób, które chce działać i coś robi.
Wydaje mi się, że teraz coś się zaczyna zmieniać. Coraz więcej ludzi zaczyna kojarzyć Bowiego, bo teraz wystarczy wejść na neta i już ma się do dyspozycji całą muzykę świata. W radiu też jest puszczany.. no może nie na tych najbardziej popularnych stacjach, gdzie puszczają komercyjne nuty, ale w takiej trójce jest. No może nie przekłada się to na użytkowników naszego forum, ale mam nadzieje, że po premierze płyty coś się ruszy i będziemy tutaj prowadzić gorące dyskusję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rvs
Absolute Beginners


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:58, 16 Sty 2013    Temat postu:

No właśnie to jest błędne koło - jest mało popularny, bo niewiele o nim się mówi i pisze, a zamyka się istniejące strony bo jest za mało wyświetleń...

Też upatruję trochę przyczyny w zaniedbaniach trójki na tym polu, mam wrażenie, że o ile był i jest raczej szanowany przez większość redaktorów to chyba jednak nigdy nie był głównym faworytem żadnego z nich jak Waters i Zeppelini u Kaczkowskiego, Marillion u Kosińskiego czy Sting u Kydryńskiego - to się potem przekładało na ilość muzyki w audycjach, zachwyt prowadzących i generowanie coraz szerszej popularności artysty. Nie przekonuje mnie to, że był czy jest zbyt dziwny i niedostępny, przynajmiej nie w warstwie muzycznej i nie mam nawet na myśli tylko popowego etapu, bo zarówno wczesne rockowe jak i ostatnie płyty są wg mnie całkiem do przyjęcia dla przeciętnego słuchacza trójki. Zaś jeśli chodzi o kwestie wizerunku to też nie aż tak bardzo odbiegał dziwactwami na scenie i ekscesami poza nią od tego co się działo w latach '70, żeby przypomnieć choćby F. Mercurego, P. Gabriela, O. Osbourne'a

Szeroko dostępna siec w Polsce jest już z ok 15 lat, a już na pewno ostatnie dziesieć to swobodny dostęp praktycznie do każdej płyty i informacji więc jeśli przez te 10 lat mimo tego w Polsce nadal jest bardzo niszowy to internet już tu nic nie pomoże, chyba, że właśnie zacznie pojawiać się więcej polskojęzycznych stron i recenzji albumów. Osobiście całkiem sporo szerzej nieznanych kapel poznałem właśnie dzięki zachęcającym informacjom/recenzjom co mnie potem skłoniło do poszukiwań muzyki, raczej rzadko odwrotnie, Może coś się zmieni w mediach z nadejściem nowej płyty i to pociągnie za sobą większą popularność? Oby. Szkoda by było gdyby miało się 'okazać' jak wielkim był artystą i dać się poznac szerzej dopiero kiedy odejdzie zupełnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alireen
Administrator


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:35, 17 Sty 2013    Temat postu:

Rvs piszesz, że niektóre płytki są do przyjęcia dla przeciętnego słuchacza Trójki. Zgodzę się z tym, ale ilu znasz przeciętnych słuchaczy Trójki? Ja w swoim otoczeniu tylko mojego ojca, który już skończył 50 lat. Uważam, że właśnie taki jest przeciętny słuchacz tego radia. Są oczywiście wspaniałe wyjątki - jak my Very Happy, ale np ja osobiście słucham tylko niektórych audycji bo Trójka jako całość jest dla mnie nie do strawienia. Niektórzy prowadzący mają tak zaangażowane głosy jakby pod respiratorem byli i w niektórych momentach wieje tam po prostu nudą.
Fakt Trójka kształtowała gusta muzyczne Polaków i tego nie można jej odmówić, ale czy tak jest obecnie? Nie sądzę - mają tak małą siłę przebicia, że reszta medialnej sieczki po prostu ich połyka. Gdyby nie wierni słuchacze i nowe pokolenie wciągnięte do słuchania przez starszych wyjadaczy, Trójki pewnie by nie było.
Reasumując - winę na brak popularności Bowiego kiedyś można na nich zrzucić bo faktycznie w pewnym momencie dali dupy, ale czy teraz są za to odpowiedzialni? Myślę, że nawet jeśli to w małym stopniu, gdyż gust muzyczny większości szarych ludzi kształtują stacje komercyjne, gdzie Bowiego nie uświadczysz. Ot co!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lydia
Sons of the Silent Age


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:13, 17 Sty 2013    Temat postu:

No właśnie przez to, że w pewnym momencie dali ciała, to potem ciężko już było wszystko odwrócić. Chodzi mi o to, że w najważniejszym okresie Bowiego nie było i nie był w myślach Polaków. Przez to i płyty było pewnie ciężko dostać i rodzice nie puszczali Bowiego dzieciom tak chętnie jak Led Zeppelinów. I tak rozwijał się kult innych wykonawców, ale Bowiego wśród nich nie było. Starzy wyjadacze zatrzymali się na swoich ulubionych bandach, a młodzi słuchają tego co im ci starzy polecają. Mówię oczywiście o ludziach, którzy już jakiś gust tam mają, bo raczej ktoś kto słucha muzy, która puszczana jest na najpopularniejszych stacjach nie zacznie nagle słuchać Bowiego. Myślę, że tacy słuchacze nie zastanawiają się nad tym co leci, nie zapamiętują wykonawców, nie grzebią głębiej. Są takimi popowymi słuchaczami, dla których ważne są singlowe numery, a potem o artyście zapominają. Myślę, że o takich fanów Bowiego nam nie chodzi. Stacje komercyjne robią swoje i raczej ciężko uwierzyć, że będą puszczać jakąś dobrą muzę.

Tak jak mówicie chyba ważne jest, żeby dużo pisać o Bowiem. Udało mi się, że w pewnym okresie mojego życia zainteresowałam się glam rockiem i słuchałam zespołów okołodavidowych jak NIN czy Placebo. Zauważyłam, że wielu artystów się nim inspiruje i do tego dostaje dobre recenzję i zaczęłam się głębiej interesować, bo możliwe, że też skończyłabym na paru popularnych utworach. Trójka też miała na mnie duży wpływ i trafiłam akurat na moment w którym Bowie nie był już obcy. To wszystko sprawiło, że dzisiaj jestem fanką i ciesze się, że to wszystko tak się potoczyło Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rvs
Absolute Beginners


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:19, 20 Sty 2013    Temat postu:

Sorry za poślizg w odpowiedzi, nie było mnie w sieci przez kilka dni (polecam góry zimą - niekoniecznie na nartach Smile )

W zasadzie mógłbym sie podpisać pod postem lidii, natomiast bardzo zaskoczył mnie post Alireen, bo mam wrażenie że mówimy o kompletnie innych stacjach. Wg mnie większość prowadzących audycje muzyczne ekscytuje się momentami nawet za bardzo, szczególnie swoimi ulubionymi artystami. Na nudę jeśli ktoś narzeka to osoby które nie lubią publicystki i audycji przegadanych.

Z moich obserwacji wynika że przeciętny słuchacz Trójki (mam na myśli osoby które znam osobiście) ma 18-35 lat, jest raczej wykształcony, oczytany o dość szerokich zainteresowaniach, typ - ciekawy swiata i ludzi, lubi ruch, aktywność fizyczną i wyjazdy poza dom, jest zaangażowany społecznie. Ma wyrobiony gust muzyczny, jak bardzo często sam przyznaje W DUŻEJ MIERZE UKSZTAŁTOWANY PRZEZ TRÓJKĘ, ma swoich ulubionych artystów, preferowane gatunki ale zarazem jest tolerancyjny muzycznie i nie zamyka się na muzyke nieznaną mu wcześniej, także z poza własnej działki.


Znam osobiście conajmniej kilkadziesiąt (jeśli nawet nie ponad setkę) takich osób. Z racji moich zajęć i działaności (nie zwiazanej z muzyką) mam stały, częsty i dobry kontakt z takimi osobami i każdego roku poznaję kolejne, spędzamy ze sobą sporo czasu, dużo rozmawamy także na tematy muzyczne, stąd moja wiedza nt i ich gustu i tego jakiej stacji słuchają. Z czystym sumieniem i pełnym przekonaniem mogę powiedzieć że Trójka w moim środowisku jest niezwykle popularna. Co ciekawe - w tym bardzo szerokim gronie osób na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby które, lubią, dobrze znają i słuchają Bowiego, zdecydowana większość miałaby ogromny problem z wymienieniem choćby jednej płyty Davida z tytułu, nie mówiąc już o przesłuchaniu, znajomość kawałków ogranicza się do kilku najbardziej znanych. Bowie pomimo, że znajomi przyznają, że znają go słabo gdy o niego pytam jednocześnie jest raczej szanowany za dokonania muzyczne, kojarzony z eksperymentami muzycznymi, róznorodną stylistyką, lekką ekstrawagancją na scenie, i charakterystyczną barwą głosu która ma tyle samo zwolenników co przeciwników.

I to mnie właśnie zastanawia, bo pisząc, że Bowie jest słabo znany już nawet nie mam na myśli słuchaczy stacji komercyjnych ale osoby generalnie obeznane albo nawet bardzo obeznane muzycznie Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alireen
Administrator


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:52, 20 Sty 2013    Temat postu:

Nie jest to temat dotyczacy tego kim sa sluchacze Trojki, wiec nie bede na sile przekonywac ze w moim otoczeniu jest jak jest i ludzie tego radia nie sluchaja z wyzej przeze mnie przytoczonych powodow (nie znaczy to ze otaczam sie jakims marginesem spolecznym).
Jak bardzo Trojka nie byla by fantastyczna- nie zmienia to faktu, ze w dzisiejszej Polsce gusta kreuja zupelnie inne media, w ktorych obecnie prym wioda gatunki muzyczne dalekie od dokonan Bowiego, ktory jest u nas artysta niszowym. Nie mowie ze to sie w najblizszym czasie nie zmieni, aczkolwiek dla mas jest on "produktem" ciezkim do sprzedania, a co za tym idzie- nieoplacalnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rvs
Absolute Beginners


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:44, 21 Sty 2013    Temat postu:

Ja tam nikogo do trójki przekonywac nie zamierzam, nie o to w tym poście chodzi, Ty podałas 'portret' słuczacza znany z Twojego otoczenia sprowadzając to do tego ze własciwie trójki słucha bardzo niewielu ludzi a jeśli juz to raczej w wieku średnim i starsi którzy juz dawno swoj gust maja ukształtowany, a ja chciałem pokazać, że nie wszędzie tak jest i gdzie indziej może być naprawde sporo młodych ludzi słuchających trójki, poznających muzykę i ukształtowanych muzycznie przez tą stację

Chyba trochę co innego mamy na myśli i stąd małe nieporozumienie- jasne, że dzisiaj masowy i raczej płytki gust kreują inne media ale myślę, że nikomu z nas tutaj nie chodzi o popularność pokroju lady gagi.

Mnie nurtuje dlaczego Bowie nie jest choćby nieco lepiej znany przez ludzi którzy generalnie szukają w muzyce trochę lepszej jakości, niekoniecznie to muszą być słuchacze trójki, bo nie tylko wśród nich są takie osoby, ale podałem to jako przykład dobrze znany akurat z mojego otoczenia. No ale nie zmienia to faktu, że w trójce Bowiego jest relatywnie też raczej niewiele i niewiele się o nim mówi, co moim zdaniem w dużym stopniu może wyjaśniać sprawę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie B.
Scary Monsters


Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań miasto doznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:48, 15 Lut 2013    Temat postu:

Właśnie mi ojciec wczoraj powiedział dlaczego według niego Bowie się nie przyjął w naszym pięknym kraju.

Bo jest zbyt ekscentryczny.

I tyle w temacie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lydia
Sons of the Silent Age


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:22, 15 Lut 2013    Temat postu:

No właśnie wyżej doszliśmy do wniosku, że niektórzy inni wykonawcy, którzy byli ekscentryczni jak np. Freddie Mercury w Polsce się przyjęli, więc no nie wiem jak to wytłumaczyć. Możliwe, że miało to jakiś wpływ, ale po dłuższym zastanowieniu, nie sądzę, żeby to był główny powód hmm. To były też inne czasy i ludzie inaczej pewnie na to patrzyli. Jesteśmy teraz pokoleniem ludzi, dla których ważny jest obraz, a wtedy? Ludzie mieli o wiele mniejszy dostęp do TV, do gazet i nie wszystkie plotki do nich dochodziły. Wydaje mi się, że wtedy bardziej się słuchało płyt, a sama muzyka Bowiego była już bardziej przyswajalna. Obraz był tylko dodatkiem, do którego nie każdy miał dostęp i był jeden kanał na krzyż z ograniczonym czasem antenowym.

Ostatnio zmieniony przez lydia dnia Pią 17:23, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alireen
Administrator


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:26, 16 Lut 2013    Temat postu:

Ale muzyka Bowiego nie zawsze jest muzyką łatwą i przyjemną. Mercury się przyjął, bo mimo wszystko tworzył muzykę wpisującą się w ten hmmm jakby to powiedzieć "popularny nurt". Bowie zawsze wyprzedzał aktualną epokę muzyczną i być może to zniechęcało słuchaczy. Ja sama mam takie doświadczenie z niektórymi jego albumami. Pierwsze przesłuchanie i lądowały gdzieś w kącie na parę lat, bo dopiero z biegiem czasu byłam w stanie zrozumieć je na tyle, żeby się zachwycić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lydia
Sons of the Silent Age


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:34, 19 Lut 2013    Temat postu:

Masz rację, że nie zawsze. Chociażby taki album Low nie jest łatwy w odbiorze. Zobaczymy jak teraz po premierze płyty sytuacja się rozwinie. Powiem wam, że coraz więcej widzę np. w takich komentarzach na facebooku, że ludzie interesują się Bowiem, wspominają o nim i nie jest on taki obcy i też wiele stron udostępnia linki z jego muzyką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin91
Absolute Beginners


Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Głogów/Zielona Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:40, 12 Mar 2013    Temat postu:

Polska to taki dziwny kraj. Tutaj dzieją się różne rzeczy , a jedną z nich była mała popularność Bowiego. Było na ten temat już trochę napisane, a prawda pewnie leży gdzieś po środku. No cóż ale teraz nasz kraj tak jakby odrabiał tą zaległość z nawiązka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Herm
Gość





PostWysłany: Sob 23:43, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Cześć, trafiłam na to forum i na ten wątek dosłownie przed chwilą, przez zupełny przypadek, kiedy szukałam czegoś na temat odrzucenia przez Bowie'go brytyjskiego tytułu szlacheckiego. Ale postanowiłam się wypowiedzieć, bo temat jest bardzo ciekawy i sama się zastanawiałam nad tym, czemu tak różnorodny i bądź co bądź ambitny twórca jest w Polsce kojarzony tylko z "Let's Dance" i "China Girl".
Ja sama "odkryłam" Bowie'go w ubiegłe wakacje, czyli niecały rok temu - obejrzałam "Labirynt", zaczęłam przesłuchiwać jego piosenki i stwierdziłam, że to niesamowite, ale WSZYSTKIE są genialne - i tak to się zaczęło. Faktycznie, biorąc pod uwagę, że jako Polacy chyba jednak lubimy różne, nawet drobne dowody sympatii ze strony zagranicznych artystów, to Bowie ze swoją "Warszawą", "Polish wanderer" w "Janine" i epizodem z kupowaniem płyt na placu Wilsona w Warszawie w 1973r., powinien być naszym idolem;) Czemu nim nie jest? Moim zdaniem to tylko i wyłącznie kwestia braku odpowiedniej promocji. Skoro znani i lubiani są w Polsce tacy artyści jak np. Marilyn Manson, to nie sądzę żeby ekscentryczność stała na przeszkodzie w osiągnięciu przez Bowie'go popularności w naszym kraju. Może pewien problem rodziłaby jego niejednoznaczna (przynajmniej pozornie) orientacja seksualna, ale ta jego tajemniczość jest raczej interesująca. Po prostu brakuje wokół niego całej tej otoczki, którą posiadają np. Rolling Stones, Led Zeppelin czy Queen - oni są "klasykami", wymienia się nazwę takiego zespołu i wszyscy wiedzą, że to "stare i dobre" i wypada pokiwać z uznaniem głową, nawet jeśli nie odróżnia się Mick'a Jagger'a od Freddie'ego Mercury'ego. W przypadku David'a Bowie'go ten efekt halo "bycia znanym" nie działa, a ponieważ większość ludzi kieruje się w swoich gustach/zainteresowaniach tym, co jest już uznane za dobre albo tym, co jest aktualnie promowane, skutek jest taki, że na imprezie w warszawskiej Hydrozagadce, której motywem przewodnim miał być właśnie Bowie, zaczęto po paru godzinach puszczać standardowe, "znane i lubiane" hity. Z jednej strony szkoda, ale z drugiej strony może i dobrze, że tak jest? Przynajmniej nie ma takiego owczego pędu, jak w przypadku wielu innych wykonawców.
Powrót do góry
VaaB
Subterraneans


Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:21, 21 Kwi 2013    Temat postu:

To co pisano wcześniej o Trójce to prawda- za komuny kiedy jedynie tam można było usłyszeć dobrą muzykę, Bowiego nie puszczano w tym radiu. Stąd mała popularność po odzyskaniu niepodległości i kojarzenie jedynie z Let`s Dance- to był przebój nr 1 więc do nas też dotarł.
Wiadomo że Bowie wyrobił sobie "fanbase" i stał się legendą głównie za sprawą nagrań z lat 70tych- czyli wtedy kiedy prawie nikt w Polsce nie miał możliwości posłuchać jego muzyki. W latach 90tych z kolei, kiedy już żelazna kurtyna upadła nie miał tak wielkich przebojów które by skłoniły rzeszę ludzi do zainteresowania się nim, oraz nie puszczano go za często w MTV. Owszem coś tam można było zobaczyć, bo sam pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem teledysk "Jump They Say" i wywarł na mnie ogromne wrażenie, ale ponieważ nie miał w Polsce statusu artysty kultowego, to były raczej odosobnione przypadki ludzi którzy się jego twórczością zainteresowali.
Myślę że wszystko zaczęło się zmieniać kiedy rozpowszechnił się internet i swobodny dostęp do mp3jek. Dla każdego kto się zainteresował Davidem jego dyskografia była na wyciągnięcie ręki i dlatego liczba fanów zaczęła systematycznie rosnąć.
Natomiast nie sądzę żebyśmy teraz mogli powiedzieć że Bowie jest w Polsce nieznany albo niepopularny- z tego co słyszałem The Next Day było na pierwszym miejscu list sprzedaży, więc myślę że liczba jego fanów jest podobna co innych wielkich gwiazd rocka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Davida Bowiego Strona Główna -> Let's Dance Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin